Pijąc z kolegami poranną kawę usłyszałem stwierdzenie jakoby gorąca herbata z cytyną była przyczyną powstawania choroby Alzheimera. Temat od razu mnie zainteresował, jako że w bliskiej rodzinie mam osobę chorą na Alzheimera i każda wiadomość o tym że choroby można uniknąć jest na wagę złota.
To samo stwierdzenie znalazłem na stronie pogromców mitów medycznych i jeszcze w wielu miejscach więc od razu wziąłem się za weryfikację wkładając czapeczkę "pogromcy mitów". Poniżej to co udało mi się ustalić.
Glin (czyli aluminium) będąc dość popularnym metalem jest jednocześnie mało przyswajalny w naturalnej postaci - jak zresztą większość metali. Łącząc się natomiast z kwasem cytrynowym tworzy cytrynian glinu, który jest przyswajalny w układzie pokarmowym. Jest więc prawdą że cytryna dodana w czasie parzenia herbaty powoduje wypłukiwanie glinu z liści herbaty i zwiększa przyswajanie glinu przez człowieka.
Prawdą jest również że aluminium jest metalem toksycznym powodującym degenerację układu nerwowego. U osób chorych na chorobę Alzheimera zauważa się zwiększoną koncentrację glinu w tkance mózgowej. Nie jest jasne na ile jest to przyczyna a na ile skutek choroby. Nie wiadomo również na ile metal przyswojony w ten sposób może przekraczać barierę krew - mózg u zdrowego człowieka. Badania sprawdzające zależność pomiędzy zawartością aluminium w wodzie pitnej a występowaniem choroby Alzheimera pokazują niewielki związek.
Tak więc niestety nie mogę jednoznacznie stwierdzić na ile twierdzenie kolegi jest prawdziwe. Wiadomo że glin nie jest metalem potrzebnym do funkcjonowania organizmu człowieka. Nie zaszkodzi więc dodawać cytrynę do herbaty nieco później, po wyjęciu torebki.
Źródła:
Strona Pogromców mitów:
The Toxicology of Aluminium In The Brain: A Review - Robert A Yokel - NeuroToxicology 21(5) 813-828, 2000
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz