niedziela, 13 listopada 2016

Tłuszcz - szkodzi czy leczy?

Przeglądając informacje w internecie, jak pomóc za pomocą diety w przypadku konkretnych problemów zdrowotnych można znaleźć sprzeczne informacje na temat tego czy dana substancja jest korzystna czy szkodliwa. Poniżej przykład dotyczący tłuszczy.

W  internecie można spotkać pozornie dwie sprzeczne diety, mające pomóc chorym na cukrzycę i nadciśnienie. Pierwsza z nich to dieta z zerową lub b. niską obecnością węglowodanów i dużą ilością tłuszczy. Autor wystąpienia wskazuje na przypadek medyczny w którym taka dieta spowodowała cofnięcie się cukrzycy, wyrównanie tłuszczy - poprzez wprowadzenie organizmu w stan ketozy. W stanie tym organizm przestawia się ze spalania węglowodanów na spalanie tłuszczy jako głównego paliwa energetycznego. Tłuszcze ponadto nie powodują wzrostu stężenia glukozy we krwi.

Druga dieta polega na eliminacji mięsa i tłuszczy, koncentrując się na nieprzetworzonych węglowodanach o niskim indeksie glikemicznym. Autor wystąpienia na youtube proponował usunięcie tłuszczy z diety, wskazując na tłuszcz jako substancję upośledzającą wchłanianie glukozy do komórek. Również w tym przypadku powoływano się na przypadki kiedy tego typu dieta pomogła w walce z cukrzycą i nadciśnieniem.

Podobnych przypadków w których lekarze czy specjaliści uważają daną substancję za szkodliwą lub zdrową, można mnożyć. Aby dojść do prawdy należy wgłębić się w szczegóły. W przypadku tłuszczy chodzi albo o osiągnięcie stanu w którym organizm sam będzie w stanie uporać się z nadmiarem tłuszczu, albo o jego ograniczenie w diecie. Ograniczamy węglowodany, których nadmiar również powoduje powstawanie tkanki tłuszczowej lub ograniczamy tłuszcze bezpośrednio - dwie pozornie sprzeczne diety mogą prowadzić przez różne mechanizmy do tego samego celu.

Należy również zadać sobie pytanie jakie konkretnie tłuszcze należy spożywać a jakie ograniczyć? Zarówno oliwa z diety śródziemnomorskiej jak i przypalony tłuszcz z boczku można liczyć jako tłuszcze. Omega 3 to kwas tłuszczowy, kwas stearynowy również. Czy w diecie A lub B osoba przekracza limit kalorii? Jeżeli je głównie węglowodany to czy są to węglowodany o wysokim, czy niskim indeksie glikemicznym? Z czym w daniu tłuszcze są łączone - niektóre witaminy i substancje rozpuszczają się tylko w tłuszczach.

Przypadek ten pokazuje, że nie można skupiać się tylko na hasłach nie wchodząc w szczegóły diety oraz bez zrozumienia dokładnie mechanizmów działania. Dopiero wówczas możemy dobrać dietę pod swój indywidualny stan zdrowia.

niedziela, 9 października 2016

Etoksykina - prawda naukowa i prawda medialna.

Recenzując film "Cała prawda o rybach" nieświadomie stanąłem po stronie krytyków dodawania eksytokiny do paszy ryb, nie wchodząc w szczegóły dotyczące wyników badań naukowych.

Dziś chciałbym podzielić się wybranymi cytatami z raportu EFSA (European Food Safety Authority)

Zgodnie z danymi z "Safety and efficacy of ethoxyquin [.. ]for all animal species" podstawowym zastosowaniem substancji jest zapobieganie utlenianiu tłuszczów. Z pozytywnych skutków na organizm wymieniono zwiększenie poziomu aksyontydantów i zwiększenie transkrypcji niektórych enzymów (GSTs, NADPH, NQO) oraz wzrost syntezy glutationu.

W części toskykologicznej raportu podano informację, że dawka śmiertelna LD50 (50% obiektów umiera po podaniu tej dawki) została określona dla szczurów na 1,6g - 2g na kg masy ciała, przy czym uszkodzeniu ulegały przede wszystkim komórki wątroby i nerkek.

Poziom NOAEL (brak negatywnych skutków) został określony na 2mg/ kg u psów i 20mg/kg dla szczurów.  Szczegółowych badań rakotwórczych nie przeprowadzono. Dla p-Phenetidine (pochodna) dawka śmiertelna to 580mg/kg.

Porównując mięso ryb karmionych 12 tygodni paszą z dodatkiem etoksykiny wykryto 14 substancji pochodzących od eksytokiny. DW badaniach na rybach nie stwierdzono wpływu na śmiertelność, za to stwierdzono obniżony poziom działania antybakteryjnego krwi oraz pyknozję (skurczenie jądra komórkowego) komórek wątroby.

Komisja FEEDAP zwróciła uwagę na fakt, że dostarczone badania nie dają informacji o pozostałościach eksytokiny i w związku z tym nie jest w stanie określić obecnie ekspozycji konsumenta na tą substancję i jej pochodne, nie jest w stanie określić maksymalnej dozwolonej dziennej dawki (ADI). W dziale "Safety for user" znajduje się niepokojąca uwaga "Full reports for most of the studies are not available, sugerująca niedostateczne dane przedstawione komisji.

Podsumowanie raportu głosi, że eksytokina nie jest rakotwórcza, genotoksyczna ani nie powoduje negatywnego wpływu na środowisko. W mojej opinii jest to opinia zbyt krótka biorąc pod uwagę wcześniej cytowane badania, tudzież ich brak.

PS: Dalszy ciąg tematu w poście Etoksykina a sprawa polska

Źródło:
"Safety and efficacy of ethoxyquin (6-ethoxy-1,2-dihydro-2,2,4-trimethylquinoline) for all animal species". EFSA Panel on Additives and Products or Substances used in Animal Feed (FEEDAP)

niedziela, 2 października 2016

Neti Aneti - wybór odcinków (5)

Od ostatniej listy odcinków Patryka minęło sporo czasu, więc lista jest długa.
Poniżej tytuły wraz ze skróconymi opisami. Nie ze wszystkimi wnioskami Patryka się zgadzam (np w kwestii glutaminianu), ale polecam jako uzupełnienie wiedzy.

Kurczaki faszerowane hormonami - dzieci szybko rosną, a mężczyźni niewieścieją? 
W tym odcinku Patryk omawia związki które mogą być zawarte w mięsie i ich wpływ na nasz organizm. Zwraca uwagę na to że hormony białkowe (np hormon wzrostu) są trawione w przewodzie pokarmowym, więc nie powinny mieć wpływu na nasze zdrowie, natomiast hormony stereoidowe w tym estrogeny jak najbardziej mogą mieć wpływ na nasze zdrowie.

Tłuszcze nasycone są złe? Obalamy mity. Masło i olej kokosowy.
Kolejny odcinek na polu niekończącej się wojny między masłem i margaryną. Patryk zwraca uwagę, że krótko i średniookresowe nasycone kwasy tłuszczowe są konieczne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, a długookresowe mogą być przede wszystkim powodem niestrawności, zaś ich rola w powstaniu chorób, w tym miażdżycy jest mniejsza niż się powszechnie sądzi.

Cukier: biały, brązowy, trzcinowy. Który jest "najzdrowszy"? Melasa i syrop klonowy.
Na to pytanie Patryk udziela prostej odpowiedzi. Każdy typ cukru zawiera przede wszystkim sacharozę, więc jest tak samo niezdrowy a domieszki innych substancji są zbyt małe aby to zmienić. Ewentualną alternatywę mogą stanowić: melasa (40% sacharozy) i syrop klonowy (60% sacharozy) - ze względu na obecne związki mineraln.
Glutaminia sodu (MSG, E621). Szkodliwy czy nieszkodliwy
Odcinek poświęcony jednemu z moich ulubionych tematów jakim jest glutaminian sodu. Patryk zwraca uwagę na to że glutaminian jest składnikiem występującym również naturalnie w żywności i jest potrzebny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Nie zgadza się również z koncepcją glutaminianu jako ekscytotoksyny, wskazując że do wystąpienia tego zjawiska konieczne są również inne przesłanki. Zgadza się natomiast z wpływem na otyłość poprzez poprawianie smaku niezdrowej żywności i na zwiększenie otyłości.

Alergia czy nietolerancja pokarmowa
Obie dają takie same rezultaty, ale alergia szybko, nietolerancja, często dwa dni później. Omówione są testy na nietolerancję pokarmową, wraz z informacją, że wykrywają one tylko nietolerancję związaną z układem immunologicznym co stanowi 40% wszystkich nietolerancji (Przykład nietolerancji histaminy jako niedobór diaminooksydazy). Testy prowokacyjne i eliminacyjne - najtańsza i najskuteczniejsza metoda.

Jajka. Ile można zjeść. Czy można zjeść surowe. Czy sparzenie zabija Salmonellę.
Bakterie znajdujące się w surowych jajkach - dlaczego nie powinniśmy jeść surowych. Ile jajek można zjeść tygodniowo?

Jedzenie z grilla. Zdrowsze od smażonego?
Jakie substancje szkodliwe i mutagenne powstają w czasie grilowania lub smażenia mięsa. Jak ograniczyć tworzenie toksycznych związków w czasie grilowania. Mięso z grila zawiera mniej tłuszczu, ale więcej składników szkodliwych, które wytworzyły się w czasie smażenia. Patryk na pytanie w tytule udziela przewrotnej odpowiedzi -  najzdrowsze jest mięso gotowane.

Fluor w pożywieniu i pastach do zębów. Czy stwarza prawdziwe zagrożenie.
Fluor jako substancja toksyczna. Fluor obecny w pożywieniu - herbacie, rybach i wodzie z kranów. Niewielka różnica pomiędzy dawką leczniczą a trującą.

Czy fruktoza w owocach jest szkodliwa.
Kolejny odcinek o szkodliwości fruktozy. Każda fruktoza jest szkodliwa, więc fruktoza w owocach również jest szkodliwa. W owocach efekt ten jest mniejszy ze względu np. na obecność błonnika i innych pożądanych składników, więc Patryk nie zaleca rezygnacji z owoców.

Poprzednie omówienie odcinków znajduje się pod linkiem.


czwartek, 23 czerwca 2016

NEWS: Oszukany smak- Świat Wiedzy Czerwiec 2016

Informacja:

W obecnym czerwcowym numerze Świata Wiedzy ukazało się kilka tekstów poświęconych szkodliwym dodatkom do jedzenia.

Jeden tylko cytat: "Rocznie na całym świecie produkuje się 1,5 MILIONA TON glutaminianu sodu".

Po dalsze fakty zapraszam do kiosków.

niedziela, 29 maja 2016

Cała Prawda o rybach - recenzja


Pisząc recenzję kolejnych odcinków z bloga Neti Aneti w proponowanych filmach na youtube pojawił się film "Cała prawda o rybach" rozwijający wątek szkodliwości obecnie sprzedawanych ryb. Nie mogłem nie pójść za ciosem i nie obejrzeć filmu polecając go czytelnikom.

Pierwszym z omawianych tematów jest pochodzący z hodowli łosoś norweski , goszczący na naszych stołach. Hodowle rybne spowodowały spadek ceny, dzięki czemu ryba ta jest bardziej dostępna, ale niższa cena nie przychodzi za darmo. Przedludnienie(przerybienie?) stawów hodowlanych wpływa na zdrowie ryb. Pestycydy i substancje chemiczne stosowane w hodowli mają wpływ na zdrowie nie tylko ryb ale i przyszłych konsumentów.

Podobnie ma się rzecz z popularną pangą, pochodzącą z wietnamskich hodowli. Kiepska jakość wody z Mekkongu,  chore ryby, brudna woda, zbyt duże dawki lekarstw, antybiotyków, pestycydy. Do tego duża dawka konserwantów aby ryby mogły dotrzeć do Europy.

Według filmu toksyczna jest również karma, którą karmione są ryby. Na jej toksyczność składają się zarówno zanieczyszczenia ryb złowionych w Bałtyku (dioksyny) jak również dodawane do karmy substancje (między innymi  etoksykina E324, aby zawarty w nich tłuszcz nie jełczał).Wpływa to później na jakość rybiego mięsa. Samo stężenie etoksykiny przekracza wielokrotnie dopuszczalne dla mięsa i warzyw. Mięso rybie można jednak sprzedawać, bo norm dla ryb jakoś brak.

W tym koniekście niepokojem mogą napawać również związki biznesowe między osobami odpowiedzialnymi w Norwegii za normy i regulacje prawne i firmami rybnymi.

Nie wiem jak wy, czytelnicy. Po obejrzeniu tego filmu łososia będę kupował wyłącznie łowionego na łowiskach a nie hodowanego w fiordach Norwegii.

Źródło:
"Cała prawda o rybach" -  Film wyświetlony w TVN Style.

Neti Aneti - wybór odcinków (4)

Po dłuższej przerwie w prowadzeniu bloga przyszedł czas aby po raz czwarty raz polecić wybrane odcinki z video-bloga Neti-Aneti.

Zapraszam do oglądania.

Które przeciwutleniacze mogą zaszkodzić.

Stres oksydacyjny, to termin który zdobywa ostatnio coraz większą popularność. W walce z nim mogą pomóc przeciwutleniacze (np witamina C). Wierzy się, że przeciwutleniacze mają działanie antyrakowe. W filmie omówione są badania mające potwierdzić lub zaprzeczyć tej tezie.Istotną informacją jest że w niektórych przypadkach "wykazano szkodliwy wpływ przeciwutleniaczy takich jak beta-karoten czy witamina E na rozwój raka płuc i czerniaka złośliwego." - przy określonych przypadkach (np palacze). Szczegóły w filmie.

Tych ryb lepiej nie jedz

Podobno ryby są zdrowe. Problem jednak w tym, że ryby oprócz substancji zdrowych gromadzą również toksyny. W filmie Patryk omawia, które ryby zawierają najwięcej szkodliwych substancji (bałtyckie takie jak śledź , drapieżne takie jak tuńczyk czy rekin czy azjatyckie takie jak panga czy tilapia), i jak podchodzić do ryb w diecie aby korzystać z ich cech prozdrowotnych a równocześnie ograniczyć ekspozycje na zawarte w nich toksyny. Omawia też dlaczego smażone ryby nie są źródłem kwasów Omega-3.

Najbardziej szkodliwe składniki diety.

Wedug Patryka to: Wielpierścieniowe węglowodory aromatyczne (wędzenie.prażenie), fruktoza, tłuszcze nienasycone typu trans, barwniki i azotyny. Nie koniecznie zgodziłbym się z tą listą i priorytetami ale obejrzeć warto. Jako komentarz krytyczny polecam swoje wcześniejsze posty na temat barwników i azotynów.

Największe błędy dietetyczne

Dlaczego kawy nie należy pić naczczo, tylko po posiłku, nie jeść przed snem. Czy należy jeść ogórki z pomidorem. I dlaczego nie należy pić herbaty do każdego posiłku.  Odpowiedzi na te pytania udzieli Patryk w omawianym odcinku. Dla leniwych - herbata upośledza wchłanianie wielu związków odżywczych, w pierwszym rzędzie żelaza.

Tłuszcze trans w diecie - które są zdrowe

Szkodliwe działanie kwasów tłuszczowych typu trans. Stan zapalny, miażdżyca. Z omówieniem kwasów tłuszczowych które są zdrowe bądź też nieszkodliwe. Omówienie dlaczego tłuszcze trans występujące w maśle są zdrowe a w pączkach czy frytkach już niekonieczne.


Zapraszam również do przeglądania poprzednich odcinków opublikowanych przez Patryka.
Omówienie poprzednich odcinków pod poniższym linkiem.



poniedziałek, 7 marca 2016

Осторожно - еда - film dla znających rosyjski

Tym razem chciałbym zachęcić czytelników do obejrzenia filmu, który powstał za naszą wschodnią granicą. Rosyjska szkoła dokumentu to klasa sama w sobie i film "Ostrożnie - jedzenie" jest najlepszym tego przykładem.

Kanwą filmu jest dwutygodniowy eksperyment. Zdrowy młody człowiek nie wierzący w szkodliwość fast foodu na dwa tygodnie przechodzi wyłącznie na produkty gotowe. Hamburgery, kiełbaski, frytki, napoje gazowane, zupki chińskie a nawet wydawało by się bezpieczne dania jak kurczak czy jogurt. Całość pod troskliwym okiem lekarza.

W miarę trwania eksperymentu zdrowie psychiczne i fizyczne zaczyna się pogarszać. Zadyszka, nadciśnienie, kłopoty ze strony układu pokarmowego, depresja i problemy z zaśnięciem.

W międzyczasie autorzy omawiają kolejne substancje szkodliwe które można znaleźć w jedzeniu. Aspartam, glutaminian, tłuszcze trans, koszenila cukier w zbyt dużych ilościach i wiele innych. Substancje pojawiające się na skutek złego przygotowania takie jak akrylamid czy formaldehyd, czy efekty współczesnej hodowli drobiu.

Nie zabrakło też wstawek historycznych, począwszy od czasów starożytnego Rzymu, kiedy to w wielu domach nie było nawet kuchni, Słynne "bystro, bystro" Rosjan w Paryżu, które przekształciło się w Bistro, historia pierwszego hamburgera czy pierwszej restauracji McDonald w Rosji.

Całość dopełniają przykłady. Słynny eksperyment polegający na wrzuceniu gumy do coli. Mięso które rozkłada się na pasztet po 12h w tymże samym napoju. Cmentarze na których ciała nie rozkładają się na skutek zawartości konserwantów w jedzeniu.. Rolnicy opylający swoje pola napojami gazowanymi zamiast pestycydów.

O ile zwykle recenzując film staram się odnosić krytycznie do tez zawartych w filmie, to w przypadku tego dokumentu ilość informacji praktycznie to uniemożliwia.

Mogę tylko zacytować za filmem przysłowie chińskie "Szukaj swojej choroby na dnie talerza" i zaprosić na oglądanie. Приемного просмотра!

Осторожно - еда Część I 
Осторожно - еда Część II 

sobota, 5 marca 2016

Czy Coca Cola szkodzi - Recenzja krytyczna

Recenzując filmy dokumentalne poświęcone otyłości nie mogłem pominąć filmu poświęconego szkodliwym skutkom coca-coli. Na wstępie rozczaruję czytelnika - poniższa recenzja jest dość krytyczna wobec filmu, który z wielkim trudem można nazwać dokumentalnym.

Duża część filmu to standardowe zarzuty wobec wielkiego koncernu z dowolnej branży. Pokazanie organizacji walczących z koncernem. Zarzuty o łamanie praw pracowników. Wreszcie zarzut, że skoro formuła coca-coli nie jest jawna, to na pewno jest to spowodowane nielegalnymi składnikami w produkcie. Ponadto koncern zużywa do produkcji napojów wodę, co powoduje klęski suszy w okolicy i biedni meksykanie nie mając wody w kranach musza pić coca-colę.

Konkretne zarzuty są następujące:

Zawiera kokainę (w łagodniejszej wersji nadal wykorzystuje liście koki) - postulat o tyle nie trafiony, że akurat to można łatwo udowodnić. Jest to wynik raczej nieznajomości historii produktu.

Koncentrat jest żrący. To można powiedzieć o dowolnym koncentracie kwasu (w tym przypadku kwasu ortofosforowego). Nawet o kwasach wchodzących w skład tzw. zdrowej żywności.

Zawiera cukier (lub aspartam). I jest to pierwszy prawdziwy zarzut w całym filmie. Dylemat coca-cola zwykła czy dietetyczna jest przedstawiony następująco: "Zawiera albo cukier o którym wiemy że jest szkodliwy, albo aspartam o którego szkodliwości nic nie możemy powiedzieć".

Samo stwierdzenie, że o szkodliwości aspartamu nic nie wiemy, jest kolejnym przykładem braku przestudiowania literatury fachowej. Można kwestionować rzetelność badań zwolenników lub przeciwników aspartamu, ale jest to dość dobrze opisany środek.

Zawiera syntetyczny karmel, który jest rakotwórczy. Jeżeli chodzi o ten zarzut, równiez wydaje się bć poparty naukowa wiedzą. O szczegóły odsyłam na blog "wiesz co zjesz" gdzie cały post został poświęcony tej substancji.

Film ewidentnie jest pisany z założeniem, że jeden ze światowych koncernów to zło wcielone. Tyle tylko że to samo można powiedzieć o dowolnej innej firmie produkującej napoje gazowane i słodzące, nie wyłączając producentów soków owocowych. Łatwo jest zrzucić winę na wybory konsumentów na jedną markę, trudniej rzetelnie wybierać sposób żywienia. A przecież gdyby ludzie zapragnęli pić wodę z lodowców, to koncerny równie chętnie robiły by na tym biznes jak obecnie na słodkich napojach gazowanych.

Film można obejrzeć na YouTube, choć polecam go raczej zwolennikom teorii spiskowych niż zdrowego żywienia.

czwartek, 3 marca 2016

Projekt Obelix - skrót z wyników

W poprzednim poście wzmiankowałem projekt Obelix, mający badać korelację pomiędzy różnymi chemikaliami zawartymi w śladowych ilościach w jedzeniu a późniejszą otyłością wśród dzieci.

Badania prowadzono zarówno na zwierzętach laboratoryjnych, jak również prowadzono badania epidemiologiczne wśród matek (kilka tysięcy osób zostało objęte badaniem.

Zbadano wpływ wybranych substancji z poszczególnych grup produkowych: polichorku winylu (PCB 153), pestycydów (DDE i HBC), substancji zmniejszających palność (BDE47, BDE99 i HBCD), dioksyn (TCCD/F) , perfluorowęglowodorów (PFOS i PFOA), bisfenol A.

W sprawozdaniu z projektu zapisano następujące wnioski

Występuje nieliniowa zależność pomiędzy ekspozycją na badane substancje, a poziomami hormonów tarczycy przy urodzeniu. Może to potwierdzać hipotezę zawartą w omawianym wcześniej filmie o endokrynologicznym wpływie wymienionych substancji.

Polichlorek winylu zmniejsza wagę noworodków oraz zmniejsza wzrost u dzieci.

Badane pestycydy zwiększały poziom leptyn u 7 latków. Leptyna ma za zadanie informować organizm o stanie tkanki tłuszczowej.Ponadto DDE wpływał na poziom insuliny, ale tylko u dziewczynek. DDE zwiększał rónież BMI.

Oprócz tego w badaniach na zwierzętach odkryto, że BPA (bisfenol A) powoduje zwiększoną wagę ciała, PFOA zmniejsza wagę ciała u samic a TCDD wpływa na komórki tłuszczowe w organiźmie.

Badania faktycznie więc potwierdziły, że  związki między substancjami istnieją, ale nie da się tych związków uogólnić. Tak więc również substancje których próżno szukać na etykietce mogą mieć wpływ na nasze zdrowie. .

Źródło:
http://www.theobelixproject.org/ 

niedziela, 28 lutego 2016

Zaprogramowana otyłość - Recenzja

Dziś chciałbym polecić kolejny film dokumentalny mający na celu wyjaśnienie wszechobecnej otyłości.". Tym razem na celowniku znalazły się substancje działające podobnie jak żeńskie hormony płciowe, które obecne nawet w niewielkiej ilości powodują reakcję układu hormonalnego i tycie a co ważniejsze jeżeli miały z nimi kontakt ciężarne matki, to potomstwo rodziło się z większą wagą.

Główna fabuła filmu to historia dr Baillie-Hamilton, która zaczęła mieć problemy z wagą. Zamiast rozpoczynać dietę i ćwiczenia, spróbowała naukowego podejścia i przestudiowała wyniki badań w których substancje badane jako efekt uboczny powodowały tycie.

Substancje wymienione w pierwszym rzędzie to trybutyltina,  bisphenol A, diethylstilbestrol, ale w dalszym ciągu filmu są wymienione i inne (na liście znalazł się też glutaminian sodu). Najbardziej kontrowersyjną tezą wymienioną w filmie jest informacja, że małe dawki tych substancji mogą wywołać efekt, podczas gdy duże są nieszkodliwe.

Jest to teza sprzeczna z metodologią stosowaną w toksykologii, która jako nauka jest krytykowana w tym filmie. Zgodnie z zapewnieniem endokrynologów (podobno) niewielka dawka mniejsza od powoduje uwrażliwienie receptora, podczas gdy większa zatyka go.

Na koniec wprowadzono koncepcję obesogenów - substancji modyfikujących uaktywnienie odpowiednich genów związanych z otyłością. Na koniec omówiono projekt Obelix - badania epidemiologiczne związane z weryfikacją tezy.


Źródło:
Zaprogramowana otyłość.

środa, 24 lutego 2016

Cukier gorszy od tłuszczu - Recenzja

"Cukier gorszy do tłuszczu" to nazwa filmu dokumentalnego poświęconego negatywnym efektom cukru w diecie. Na końcówkę filmu natknąłem się przez przypadek w TVN Style i od razu mnie zainteresował. Na szczęście udało się film znaleźć na youtube.

Od samego początku widać, że jest to film mający udowodnić tezę o szkodliwości cukru. "Uzależnia, powoduje choroby, jest przyczyną otyłości" . To krótka charakterystyka z pierwszych minut filmu.

Oprócz bezpośredniego spożycia cukru film zwraca uwagę na cukier zawarty w wyrobach spożywczych. Nie tylko napoje gazowane, soki owocowe i dżemy zawierają cukier - również ketchup, majonez a nawet tuńczyk w puszce.

Wzrost spożycia cukru datuje się na lata 70-te, kiedy dietetycy przekonywali do ograniczenia spożywania tłuszczy. "Produkty bez tłuszczu smakują jak tektura. Producenci żywności zdawali sobie z tego sprawę.Co zrobili? Dodali cukier".  Ponadto cukier zastępując tłuszcze przyczynił się do obniżenia ceny produktów. Fakt, że cukier uzależnia i napędza sprzedaż również nie przeszkadza firmom spożywczym.

Oprócz obwiniania przemysłu spożywczego i postulatu opodatkowania napojów gazowanych, pokazane są choroby i konsekwencje spożywania cukru, zaczynając od dwulatków z rozpuszczonymi zębami a na amputacjach kończyn spowodowanych cukrzycą kończąc.

W filmie pada też nazwisko profesora Roberta Lustiga - jednego z głównych przeciwników cukru jakiego można znaleźć na youtube, oraz hasło "syndrom metaboliczny" jako zespół problemów wynikających z jedzenia.

Źródło:
Cukier Gorszy od Tłuszczu

niedziela, 21 lutego 2016

Rakotwórczy słodzik wycofany z rynku

Przysłowie mówi: "Ci co nie nauczyli się historii, skazani są na jej powtarzanie". Warto więc przypomnieć historię dulcyny - słodzika z pierwszej połowy XX wieku. Jak podaje wikipedia:

"Jest to biały krystaliczny proszek rozpuszczalny w wodzie, około 100–300 razy słodszy od cukru spożywczego. W przeciwieństwie do sacharyny nie daje gorzkiego posmaku. W pierwszej połowie XX wieku była stosowana jako sztuczny środek słodzący.W 1951 roku FDA opublikowała wyniki badań wskazujących na długotrwałą toksyczność dulcyny i została ona wycofana z rynku".
Warto zwrócić uwagę na jeden fakt - substancja ta, odkryta w 1884r była stosowana ponad 60 lat. Przez ile lat producenci tego słodzika zapewniali, że jest to substancja bezpieczna, powoływali się na badania i nawet zwracali uwagę na korzyści dla diabetyków w stosunku do cukru?

Na dzisiaj to tyle - warto pamiętać historię, aby z pewnym krytycyzmem podchodzić do wszelkich badań udowadniających bezpieczeństwo. Nie da się udowodnić bezpieczeństwa - fakt że środek został zbadany pod jednym kontem nie znaczy, że inne badania nie pokażą że jednak ma on działanie szkodliwe, którego na początku nie brano pod uwagę. Jedne powtarzalne badania wykazujące szkodliwe działanie może zniwelować lata badań wykazujących nieszkodliwość.

Źródło:

Wikipedia

czwartek, 18 lutego 2016

Nowoczesna kosmetologia - wspaniała książka o diecie

Nowoczesna Kosmetologia, p Marcina Molskiego, to jedna z najlepszych książek poświęconych diecie jaką do tej pory przeczytałem. Wychodząc z założenia, że żadne kosmetyki nie pomogą, jeżeli człowiek truje się niewłaściwym odżywianiem, pan Molski cały pierwszy tom poświęcił wyłącznie sprawom odżywiania a i w drugim tomie pokaźny zasób stanowią suplementy diety.

Autor starał się napisać książkę podsumowującą stan obecnej wiedzy, stosowane preparaty, odżywki i diety i dla każdej z nich pisał zarówno o zaletach jak i o wadach. Paradoksalnie dla czytelników niniejszego bloga najsłabszym może się wydać rozdział poświęcony bezpośrednio szkodliwym substancjom w żywności, gdzie autor po prostu przytacza uznane za obowiązujące stwierdzenia o nieszkodliwości różnych substancji - np podając że aspartam jest został dokładnie przebadany i jest bezpieczny. Ze względu na bogate przypisy jednak książka i w tym rozdziale może służyć jako odsyłacz do rozmaitego rodzaju badań.

W pozostałych rozdziałach znalazłem dla siebie kilka ciekawych tematów, które być może rozwinę na blogu (negatywne działanie na skórę kofeiny, zatrucia owocami moża itp). Aby zachęcić czytelników poniżej losowy (sic) fragment z pierwszego tomu:

"Pozostałe substancje czynne czosnku yo sulfidy (di,tri i tetrasulfidy allilowo-propylowe) - hamują agregację płytek krwi, trójglikozydy (skorydina) działające przeciwbakteryjnie, saponiny (pochodne sitosterolu, escyna) obniżające poziom cukru we krwi [..]". 

Cała książka napisana jest takim językiem i stanowi czystą esencję z innych tekstów poświęconych żywieniu -polecam gorąco.

Źrodło

"Nowoczesna kosmetologia" - tom I i II z dopiskiem detoksykacja, dieta, ruch. Autor Marcin Molski, wydana przez PWN w 2014r.


Aspartam bezpieczny dla szczurów, śmiertelny dla ludzi.

"With the exception of non-human primates, the signs of methanol toxicity in laboratory animals are quite different from the signs observed in humans"

To proste zdanie z raportu dotyczącego methanolu pokazuje dlaczego wszystkie badania dotyczące aspartamu nie są wiarygodne. Podstawowym problemem z aspartamem jest to, że rozkłada się do methanolu,

U ludzi efekty negatywne ( wymioty, mdłości, ślepota, zakłócenie akcji serca i trudności z oddychaniem) zaczynają się ok 15h po spożyciu. Zatrucie methanolem może doprowadzić do śmierci na skutek zatrzymania krążenia lub oddechu.

U zwierząt, poza człowiekiem i naczelnymi methanol powoduje podobne skutki jak zwykły alkohol i dawka śmiertelna jest wielokrotnie większa. Efekt ten nie jest brany pod uwagę w większości badań laboratoryjnych badających wpływ aspartamu za pomocą doświadczeń na szczurach. Jakikolwiek zresztą nie były ten wynik, jest on niewiarygodny, gdyż mechanizm dzialania methanolu jest inny u szczurów i u ludzi. 

O powodach dlaczego występuje taka różnica czytelnik może przeczytać w poprzednim poście. Warto także nadmienić, że w Polsce został opisany przynajmniej jeden przypadek śmiertelnego zatrucia aspartamem.

Raport można znaleść na stronie Office for Environmental Health Hazard Assesment:


Źródło
Accute Toxicity Summary - Methanol

poniedziałek, 15 lutego 2016

Cukier jak morfina

Każdy, kto próbował się kiedyś odchudzać wie, jak trudno zrezygnować ze słodyczy. Jednym z powodów jest tzw huśtawka glukozy i insuliny we krwi. Kiedy dostarczamy organizmowi porcję cukru, poziom glukozy we krwi rośnie, następuje wyrzut insuliny i poziom cukru spada poniżej wyjściowej granicy, co powoduje, że sięgamy po następną porcję.

Nawet jednak stosując dietę eliminującą ten efekt, pokusa sięgnięcia po słodycze jest silna i dieta wiąże się dla wielu z wyrzeczeniem - nawet jeżeli teoretycznie liczba kalorii się zgadza. Czy istnieje więc jeszcze inny mechanizm uzależnienia od cukru?

W opublikowanych ponad 10 lat temu wynikach badań amerykańscy naukowcy dowodzą że tak. Kluczowym układem w mózgu, jeżeli chodzi o wszelkiego typu uzależnienia jest układ nagrody, który jest pobudzany za pomocą dopaminy.

Szczury laboratoryjne były podzielone na dwie grupy, z których pierwsza miała dostęp do 10% roztworu cukru (sacharozy) przez 12h na dobę. Szybko okazało się, że w pozostałych godzinach szczury wykazywały zespół odstawienia, podobnie jak w przypadku narkotyków (szczękanie zębami, niepokój, wydawanie odgłosów paniki).

Po uśmierceniu szczurów zbadano poziomy mRNA dla receptorów dopaminy D2 i D3. Poziom dla D2 był istotnie obniżony, natomiast poziom dla D3 był istotnie podwyższony w stosunku do szczurów z grupy kontrolnej. Nie wchodząc w szczegóły dotyczące działania receptorów istotny jest fakt, że jest to dokładnie taki sam wynik jaki uzyskali wcześniej inni badacze badając uzależnienie od morfiny.

Jest to bezpośredni dowód na to, że uzależnienie od cukru ma ten sam mechanizm działania co uzależnienie od narkotyków i wyjaśnia duże zyski koncernów spożywczych sprzedających słodkie napoje gazowane.


Źródła:
Opiate-like effects of sugar on gene expression in reward areas of the rat brain - Rudolph Spanglera, Knut M. Wittkowski, Noel L. Goddard, Nicole M. Avena, Bartley G. Hoebel, Sarah F. Leibowitz w Molecular Brain Research 124 (2004) 134–142
Dopamina - wikipedia

środa, 3 lutego 2016

CoJesc.Net - Artykuły pisane przez profesjonalistkę.

Szukając materiałów dotyczących kofeiny całkiem przypadkowo znalazłem stronę http://cojesc.net/artykuly/ - zbiór artykułów poświęconych żywieniu pisanych przez dyplomowaną dietetyk panią Paulinę Śtyś-Nowak.

Autorka dużo lepiej ode mnie potrafi przedstawić całościowo konkretne zagadnienie związane z żywieniem (gluten, kofeina, mleko, fruktoza) - widać fachową wiedzę wyniesioną ze studiów i licznych kursów. Zbiór tekstów, do których linki podaję poniżej stał się też powodem zarwania nieco dzisiejszej nocy - starałem się wszystkie teksty przeczytać a co ciekawsze podlinkować na blogu.

Nie mogę tylko zgodzić się do stwierdzenia że powinniśmy unikać w diecie mięsa (chyba że ze względu na jego jakość w sklepach). Uważam też, że autorka bagatelizuje zagrożenie związane z glutaminianem sodu, co jednak nie przeszkadza mi polecać gorąco jej artykułów (dodaję do polecanych)

Jeden minus techniczny strony to co chwilę wyskakujące okno "Czy na pewno chcesz opuścić tą stronę" nawet jeżeli klikaliście backspace aby powrócić do listy tekstów. Pan Paulino - jeżeli przeczyta Pani tą recenzję, proszę coś z tym zrobić. Może po prostu czytelnik zamyka stronę bo ją przeczytał? Okienko wyskakujące po raz n-ty na prawdę denerwuje czytelnika.



Poniżej zbiór linków do co ciekawszych (z mojego punktu widzenia) tekstów.

Jak wykryć choroby związane z glutenem - Wszystkie choroby związane z glutenem w jednym miejscu. Gdybym znał stronę wcześniej moje posty na ten temat były by zbędne. 

Mleko - wróg numer 1 czy najlepszy przyjaciel - Podsumowanie plusów dodatnich i ujemnych spożywania mleka ze szczególnym uwzględnieniem laktozy, kazeiny i wpływu na powstawanie różnych chorób. 

Syrop glukozowo - fruktozowy a cukier. Czy jest jakaś różnica? - Negatywne efekty fruktozy. 

Mięsożerco, czy wiesz co jesz? - Czyli jakie szkodliwe substancje kupujemy w pakiecie razem z mięsem. 

MOM. Mięso oddzielone mechanicznie (a jednak nie mięso) - Do tej pory byłem święcie przekonany że pod nazwą mięso oddzielone mechanicznie kryje się mięso. Jak się okazuje nic bardziej mylnego.

Wszystko co musisz wiedzieć o kofeinie - To właśnie ten tekst znalazłem szukając kolejnych informacji o kofeinie. 

Cukry proste - czy na prawdę są szkodliwe - Odpowiedź na pytanie zawarte w tytule. 

Tłuszcze trans - najgorszy rodzaj tłuszczu? - Czyli czym się różnią izomery CIS i TRANS.

Glutaminian sodu - fakty i mity.  - W tym przypadku autorka zdecydowanie jest mniejszym przeciwnikiem dodawania tego składnika do żywności. Według mnie jest to raczej przejaw wiary w sponsorowane badania. 

Aspartam i jego szkodliwość - W tym przypadku akurat zgadzamy się, że jest to trucizna która powinna być zakazana, 

Kofeina zwiększa szanse na poronienie

600 mg kofeiny dziennie to trzy mocne szklanki kawy z ekspresu. Już taka ilość wystarczy dla kobiety w ciąży aby zwiększyć ryzyko poronienia o 17%. Taką informację można znaleźć w artykule naukowym "Wpływ spożycia kofeiny na przebieg ciąży i rozwój płodu" pani Wierzejskiej z 2012 roku.

W innych badaniach opublikowanych w amerykańskim czasopiśmie poświęconym ginekologii kobiety które spożywały powyżej 200 mg kofeiny dziennie miały 25% ryzyko poronienia a kobiety które nie spożywały kofeiny w ogóle tylko 12%.

U kobiet w ciąży poziom kofeiny spada trzy razy wolniej. Kofeina też przenika przez barierę łożyska, wpływając między innymi na pracę serca rozwijającego się w łonie matki dziecka. Niektórzy badacze oskarżają również kofeinę o zwiększenie prawdopodobieństwa wad rozwojowych i zmniejszenie wagi ciała dziecka po urodzeniu, ale w tym przypadku wyniki badań nie są jednoznaczne.

Są to niepokojące dane, pokazujące, że matki w ciąży powinny ograniczyć nie tylko spożycie napojów alkoholowych ale i tych zawierających kofeinę.

PS: Osobom które nie czytały polecam post o uzależnieniu od kofeiny.

Źródła:
Wpływ spożycia kofeiny na przebieg ciąży i rozwój płodu - Regina Wierzejska,  
Perinatologia, Neonatologia i Ginekologia, tom 5, zeszyt 2, 110-113, 2012

Maternal caffeine consumption during pregnancy and the risk of miscarriage: a prospective cohort study - Xiaoping Weng, PhD; Roxana Odouli, MSPH; De-Kun Li, MD, PhD
American Journal of Obstetrics & Gynecology, Marzec 2008

Kofeina. Część II. Kofeina a ciąża. Możliwość uzależnienia oraz toksyczność. Zastosowanie kofeiny w farmacji i kosmetologii - Halina Bojarowicz i Małgorzata Przygoda. 
Probl Hig Epidemiol 2012, 93(1): 14-20

wtorek, 2 lutego 2016

Choroba Dühringa - kolejny problem związany z glutenem.

Uzupełniając informacje na temat glutenu, chciałbym wspomnieć jeszcze o jednej chorobie autoimmunologicznej poza celiakią. Jest to choroba Dhuringa (Dhuring-Broq disease, dermatitis herpetiformis).

Choroba Dhuringa jest chorobą skórną, w której przeciwciała IgA odkładają się na skórze w postaci grudek. Podobnie jak w celiakii występują zmiany w jelitach.

Zmiany skórne mogą ustępować po podaniu leków (dapsone, sulfapiridine). Rozwiazaniem jest też dieta bez glutenowa (w niektórych przypadkach wystarczy niskoglutenowa).

I to tyle tytułem uzupełnienia.  Jeszcze raz pragnę podkreślić - we wszystkich tych przypadkach kluczową rolę odgrywa produkcja przeciwciał przeciwko glutenowi. Jest to uwarunkowane genetycznie, tak więc moim zdaniem osoby zdrowe, u których przeciwciał nie wykryto nie powinny "na zapas" stosować diety bezglutenowej.


Źródła
Dermatology. Otto Braun-Falco,Gerd Plewig,Helmut Heinrich Wolff,Walter Burgdorf
Wikipedia - Choroba Duhringa

poniedziałek, 1 lutego 2016

Jak dieta bezglutenowa wyleczyła epilepsję

W poprzednim wpisie opisałem część dolegliwości związanych z nietolerancją glutenu, ze szczególnym uwzględnieniem dolegliwości neurologicznych. Wspomniałem też wśród nich o epilepsji.

W Pediatric Neurology opisano przypadek siedmiolatki, która trafiła do szpitala z napadami epilepsji. Rezonans magnetyczny, tomografia i badania krwi nie wykazały żadnych zaburzeń mogących wskazać źródło padaczki. Leki przeciwpadzaczkowe (Sodium Valporate i lamotrigine) nie przyniosły efektów.

Ponieważ jednak w badaniach wykazano odpowiednie przeciwciała a w wywiadzie wyszła anoreksia i spadek wagi 2kg w ciągu ostatniego pół roku, wykonano badania w których stwierdzono zanik kosmków jelitowych i zdiagnozowano celiakię. W związku z tym dziewczynka przeszła na dietę bezglutenową, co praktycznie przez przypadek pozwoliło na wyleczenie epilepsji.

Właśnie po zastosowaniu diety bezglutenowej napady padaczki stały się coraz rzadsze i w końcu ustąpiły całkowicie, mimo zmniejszeniu leków przeciwpadaczkowych. Kolejny test przeciwciał okazał się negatywny. Tak więc dieta bezglutenowa pomogła tam, gdzie zawiodły leki a powodem epilepsji była reakcja immunologiczna organizmu na gluten.

Jest to istotną informacją dla wszystkich chorujących na epilepsję. W przypadku w którym terapia nie przynosi rezultatów a przyczyna nie jest znana - warto wykonać badania na przeciwciała aby sprawdzić czy źródłem problemu nie jest nietolerancja glutenu i czy nie można wyleczyć jej dietą.

PS: Osoby zainteresowane epilepsją zapraszam również do przeczytania o związkach glutaminianu z epilepsją"

Źródło:
Successful Treatment of Epilepsy and Celiac Disease With a Gluten-Free Diet - Antigoni Mavroudi, Eliza Karatza, Theodouli Papastavrou, Christos Panteliadis, Kleomenis Spiroglou. Pediatric Neurology 33 vol 4 str 292-295.

niedziela, 31 stycznia 2016

Dwa słowa wstępu na temat glutenu.

W niedawnym poście "Węglowodany i gluten" przyczyną choroby Alzheimera w zasadzie pominąłem w ogóle temat glutenu. Tezę, że gluten jest związany z chorobą Alzheimera w swoich książkach opisuje amerykański neurolog David Perlmutter ("Grain Brain" i "Brain Maker"), jednak wielu innych naukowców neguje te tezy.

Nawet bez rewelacji dotyczących powiązania glutenu i choroby Alzheimera temat glutenu jest dość popularnym, wokoło którego narosło sporo mitów (omawiał je np Patryk na videoblogu w odcinku ("Gluten obiekt ataków. Czy słusznie?"). Zacznijmy więc od podstaw. Gluten jest mieszanką białek roślinnych zawartych w ziarnach niektórych zbóż. Niewielki procent ludzi posiada nietolerancję pokarmową na gluten, co objawia się przede wszystkim problemami z trawieniem, złym samopoczuciem, czy chorobami autoimmunologicznymi.

Skrajnym przykładem nietolerancji jest choroba autoimmunologiczna - celiakia Objawia się ona dolegliwościami ze strony przewodu pokarmowego, zanikaniem kosmków jelitowych i w konsekwencji upośledzeniem wchłaniania substancji odżywczych, co prowadzi do kolejnych dolegliwości. Szczegółowy opis choroby znajduje się na Wikipedii i nie ma sensu go przepisywać. Warto tylko nadmienić, że jest to choroba nieuleczalna i jedynym sposobem jest ograniczenie spożycia glutenu.

Niestety również gluten jest powiązany z chorobami neurologicznymi. Przede wszystkim z zaburzeniami ruchowymi powiązanymi z atrofią móżdzku (gluten ataxia) oraz z neuropatią (neuropatia - "Uszkodzenie lub stan zapalny zaburza przewodzenie informacji ruchowych i czuciowych wzdłuż włókien nerwowych i oprócz bólu wywołuje takie objawy, jak drętwienie, mrowienie, palenie kończyn, wrażenie osłabienia kończyn."  - patrz Wikipedia).

O powiązaniach tych chorób z nietolerancją glutenu świadczą dwa fakty. Pierwszy z nich to obecność określonych przeciwciał. Drugi to poprawa po zastosowaniu diety bezglutenowej. Oprócz powyższych powiązania z glutenem mają również takie choroby jak epilepsja, miopatia, myleopatia, skleroza i inne. Za każdym razem obwinia się nieprawidłową reakcję immunologiczną organizmu i stan zapalny spowodowany obecnością glutenu. Szczegóły dociekliwi czytelnicy mogą znaleźć w artykule "Gluten sensivity: from gut to brain" z The Lancet Neurology, gdzie zostało to dokładnie wytłumaczone w sposób przystępny dla przeciętnego czytelnika.

Tyle wstępu na temat glutenu. Podsumowując - dla osób cierpiących na nietolerancję glutenu, faktycznie może być on niebezpieczną trucizną. Zamiast jednak przechodzić na dietę bezglutenową należy najpierw oznaczyć poziom odpowiednich przeciwciał i dopiero gdy wynik będzie pozytywny zmieniać nawyki żywieniowe.

Do tematu glutenu będę jeszcze powracał, tak więc zapraszam zainteresowanych do śledzenia mojego bloga.

Źrodła:
Gluten Sensivity: from gut to brain.- Marios Hadjivassiliou, David S Sanders, Richard A Grünewald, Nicola Woodroofe, Sabrina Boscolo, Daniel Aeschlimann, The Lancet Neurology 2010, 9 318-30.
10 objawów nietolerancji glutenu - blog Sztuka Odżywiania
Cekalia - Wikipedia
Neuropatia - Wikipedia
www.cekalia.pl - Strona internetowa

czwartek, 28 stycznia 2016

Neti Aneti - Wybór odcinków (3)


I znów przyszła pora na podsumowanie fantastycznego blogu jaki prowadzi Patryk. Każdy podtytuł jest linkiem do właściwego filmu na YouTube.

Co utrudnia wchłanianie pokarmu? Porady i ciekawostki

W tym odcinku Patryk omawia długą listę substancji anty-odżywczych. Taniny, fityniany, szczawiany, solanina, fitohemaglutyniny, lektyny, inhibitory proteaz, trypsyny i antytrypsyny - każda z tych substancji upośledza wchłanianie innego z potrzebnych nam składników pożywienia. Co ciekawe niektóre z nich mają również działanie pozytywne i nie trzeba ich koniecznie eliminować z diety. Dla osób które chcą poszerzyć swą wiedzę lektura obowiązkowa.

Czy jedzenie z mikrofalówki jest szkodliwe. 

Przecież to rzecz oczywista. Każdy "wie", że tak i że jest to ostateczność. Z tym mitem właśnie rozprawia się Patryk. Okazuje się że w jedzeniu wyjętym z mikrofali jest bogatsze w witaminy, uboższe w bakterie i substancje antyodżywcze. Jedyny negatywny efekt to powstawanie izomerów aminokwasów, co teoretycznie powoduje zwiększone zapotrzebowanie na wodę, z dostarczeniem której nie ma problemu. Jedyne niebezpieczeństwo według Patryka to możliwość poparzenia się zbyt gorącym jedzeniem.

Kwasy tłuszczowe nasycone i nienasycone: fakty i mity. 

Skoro tłuszcze roślinne miały zapobiegać chorobom serca, to dlaczego mimo 10 krotnego zwiększenia spożywania tłuszczy roślinnych i spadku spożywania tłuszczy zwierzęcych zachorowalność na udary mózgu i zawały serca się podwoiła. Fakty i mity na temat tłuszczy, kwasów omega-3, omega-6 i omega-9. Podsumowując - smażyć to możemy co najwyżej na oleju kokosowym, pozostałe tłuszcze roślinne powinniśmy trzymać z dala od ognia. Wspaniała odtrutka na marketingowy pseudomedyczny bełkot z reklam .

Na które suplementy diety szkoda pieniędzy. 

Teoretycznie może i odcinek spoza zainteresowania niniejszego bloga, ale podobno suplementy diety to żywność a nie lekarstwa. W praktyce różnią się zwykle poziomem badań i bardzo często stosujemy je bez podstaw medycznych. Szczegóły niech czytelnikom wyjaśni Patryk

Jak oszukują nas producenci żywności. 

Wszyscy pamiętamy dowcipy typu "Co niesiesz czerwony kapturku?" "Bensoesan sodu i sorbian potasu na kompot dla Babci", czy "Wszyscy wiedzą, że nie zawiera cukru, tylko styrop glukozowo fruktozowy", które były skutkiem reklam w telewizji. Szersze kulisy oszustwa odsłania Patryk przed swoimi słuchaczami. Nie zawiera konserwantów - konserwant został zakwalikifikowany chemicznie jako np polepszacz smaku. Nie zawiera GMO (czyli tylko 0.5%), oszustwa na maśle, suszonych owocach - najważniejsze triki firm spożywczych w jednym odcinku. Od siebie bym dodał jeszcze "Nie zawiera glutaminianu sodu". Wszyscy wiemy jak szkodliwy przecież jest sód, więc dodaliśmy glutaminian postasu. 

Żywność ekologiczna kontra konwencjonalna. 

Żywność ekologiczna czyli wcale nie znaczy że bardziej zdrowa. Grzyby zawierające rtęć. Produkty bez odpowiednich konserwantów i środków a więc np zawierające salmonellę. W tym przypadku zdanie Patryka jest chyba podobne do zdania mojej mamy, która zawsze powtarzała, że ród Borgiów w Rzymie swoich przeciwników na tamten świat wyprawiał samymi naturalnymi i ekologicznymi wywarami z roślin. 

MIÓD: wpływ na zdrowie. 

Czy coś co zawiera głównie cukier może być traktowany jako produkt leczniczy? Nawet w 20% miodów są zarodniki C botulinum? I największa dla mnie nowość - jednak fruktoza w dłuższym etapie jest gorsza niż glukoza: "Z powodu dużej zawartości fruktozy sprzyja otyłości, miażdżycy, cukrzycy, nasila rozwój retinopatii, neuropatii u chorych na cukrzycę, sprzyja powstawaniu niewydolności nerek u diabetyków, wywołuje stres metaboliczny i oksydacyjny, powoduje powstawanie AGEs, przyspiesza starzenie, powoduje zmiany w biocenozie jelita grubego". Podsumowując - nie więcej niż łyżkę miodu dziennie.

Cała ta długa lista to tylko oddcinki z zakresu niezdrowej żywności od 1 listopada. Poniżej wcześniejsze recenzje odcinków, a w ogóle polecam oglądanie KAŻDEGO odcinka i to po kilka razy - nie tylko tych z tematyki niniejszego bloga

Neti Aneti - Wybór odcinków (2)
Neti Aneti - Wybór odcinków 

sobota, 23 stycznia 2016

GMO - problem prawno-ekonomiczny

Z niejakim zdziwieniem stwierdziłem ostatnio, że nie poświeciłem ani jednego tekstu tak popularnemu tematowi jak GMO. Temat ten wzbudza kontrowersje, które moim zdaniem są skierowane w niewłaściwą stronę.

Przez tysiące lat człowiek doprowadził do powstania zupełnie nowych odmian warzyw, owoców czy nawet zwierząt hodowlanych. Zwiększała się część jadalna, zwiększały się plony. Nie ma nic dziwnego że i obecnie ten proces jest kontynuowany z użyciem najnowszej wiedzy. Bez informacji o tym co konkretnie zostało zmodyfikowane, nie możemy mówić o szkodliwości lub nie. To tak jak z pytaniem czy czytanie książek szkodzi dzieciom - zależy jakiej książki. Książka nie przystosowana do wieku lub niewłaściwa zaszkodzi. Książka wartościowa pomoże.

Tak więc protestując przeciwko GMO powinniśmy nie podchodzić leniwie i winić cały szyld tylko odnosić się do konkretnych modyfikacji. Można i należy zastanawiać się czy konkretny szczep jest zdrowy, tak jak wielokrotnie np omawialiśmy szkodliwe działanie naturalnego nie modyfikowanego rabarbaru.

Problem jest natomiast we własności intelektualnej. Firmy posiadające patenty stają się właścicielami gatunków roślin. Rolnik nie ma możliwości siać ziarnem które zebrał i staje się zakładnikiem firmy. W ten sposób znowu może się powtórzyć sytuacja opisana w księgach biblijnych, gdzie faraon mając całe zborze na siew stał się władcą absolutnym:

"Dlaczegóż mamy ginąć na twoich oczach my sami i nasze pola? Bierz nas i nasze pola w zamian za chleb. My sami razem z naszymi polami chcemy być pożyteczni dla faraona. Daj nam tylko tyle ziarna, ile potrzeba do zasiewów, a to wystarczy nam do przetrwania i nasze pola nie będą leżały odłogiem.  Wykupił więc Józef dla faraona wszelką ziemię uprawną w całym Egipcie. Egipcjanie bowiem sprzedawali wszystkie swoje pola, gdyż zmuszał ich do tego głód. W ten sposób cały kraj stał się własnością faraona.  Wszystkich mieszkańców zaś, od jednego krańca Egiptu do drugiego, [Józef] uczynił jego niewolnikami."


Jak przez tysiące lat zmieniły się arbuzy, brzoskwinie i kukurydza

czwartek, 21 stycznia 2016

Kofeina uzależnia

Proszę państwa -przerywamy na chwilę nadawanie postów na temat powiązań jedzenia z chorobą Alzheimera by podać wiadomość z ostatniej chwili - Kofeina uzależnia - mimo iż niektórzy twierdzą, że piją po 5 filiżanek kawy dziennie i jeszcze tego nie zauważyli.

Całkiem niedawno odkryłem, że jestem uzależniony. I że nie mogę przestać pić. Jak piję jestem rozdrażniony, rozbity, wieczorem nie mogę spać, następnego dnia rano czuję się źle. Piję nawet przed pójściem do pracy. Próbowałem przestać,ale wówczas czuje się jeszcze gorzej,mam napady paniki które ustępują dopiero jak się napiję. Wówczas przez chwilę widzę świat w lepszych barwach i humor mi się poprawia.

Czy wiecie Państwo o czym mówię. Oczywiście -kawa, herbata i napoje energetyczne, czyli wszelkie oznaki uzależnienia od kofeiny - substancji która psychotropowej która powoduje uzależnienia i efekty uboczne jeżeli jest spożywana w większej ilości.

Dawka niebezpieczna to przekraczająca 750 mg / dobę, w co wliczają się wszystkie napoje zawierające kofeinę. Portal Psychiatria.pl podaje: "Kofeinistą jest osoba, spożywająca dziennie 3 szklanki kawy parzonej lub 6 szklanek kawy rozpuszczalnej lub parzonej herbaty, lub 20-30 puszek Coca-coli lub Pepsi-coli. Liczby te maleją przy łączeniu ze sobą wymienionych produktów."

Wychodzenie z uzależnienia nie jest takie proste z uwagi na dolegliwości fizyczne i można wspomagać je np środkami przeciwbólowymi i uspokajającymi ograniczającymi objawy.

Na temat uzależnienia od kofeiny można znaleźć w sieci wiele ciekawych artykułów, poniżej cztery wspaniałe artykuły opisujące w szczegółach ten nałóg. Polecam gorąco ich przeczytanie, pozwolę sobie tylko zacytować dwie listy symptomów, które pomogą Państwu stwierdzić czy problem was dotyczy:

Lista 1 - Objawy nadużywania kofeiny (ze strony psychiatria.pl) :

  1. przewlekła bezsenność,
  2. lęk,
  3. niepokój,
  4. napięcie,
  5. pobudzenie,
  6. osłabienie koncentracji i uwagi,
  7. zmieszanie,
  8. dezorientacja,
  9. zawroty głowy,
  10. zaczerwienienie twarzy,
  11. wzrost ciśnienia i temperatury ciała,
  12. nudności i wymioty,
  13. wzrost częstości oddechów

Lista 2 - Objawy odstawienia kofeiny (za blogiem leczenie ludowe)

  1. ból głowy
  2. silne wyczerpanie
  3. depresja i niepokój
  4. mdłości i wymioty
  5. możemy być poirytowani i nieprzyjazni dla otoczenia.



Źródła, których przeczytanie gorąco polecam:

Portal ABC Zdrowie

Psychiatria PL

Leczenie ludowe

Womenshealth

środa, 20 stycznia 2016

Nitrozoaminy - zawartość w żywności

W poprzednim poście pisałem o szkodliwym wpływie nitrozoamin jako czynnika ryzyka choroby Alzheimera. Dzisiaj chciałbym przytoczyć wyniki badań z lat 2002-2004 dotyczących zawartości związków azotowych w wybranych produktach żywnościowych.

Nie jest to niestety tekst najwyższej wiarygodności, podaje np że została przekroczona norma w ogórkach mimo że w tabeli zawartość jest 313 mg/kg a norma 400 mg/kg, nie podaje również np norm dla wędlin. Nie do końca też z tekstu wynika dlaczego jak mowa jest o nitrozaminach, oznaczony został poziom NaNO3 i NaNO2. Jest to jednak jedyny tekst zawierający wyniki badań na terenie Polski.

Tak więc cytując najważniejsze wyniki: Wśród warzyw normy zostały przekroczone np w rzodkiewce (2122 / 1500 mg/kg), szczypiorku (981/750) i rabarbarze, który okazał się niechlubnym zwycięzcom jeżeli chodzi o przekroczenie normy (2419 / 200). Wśród wędlin generalnie nie stwierdzono przekroczenia norm, zawartość zwykle mieściła się w 50% normy.

Jak dla mnie informacja że pod kontem nitrozoamin wędlina powinna być bezpieczna, a szczypiorek rzodkiewka i rabarbar nie, jest nowością. Nie rozumiem też skąd wzięły się normy (według których buraki mogą mieć 2000mg/kg a rabarbar tylko 1/10 tego.

Będę wdzięczny za wszelkie wyjaśniające komentarze



Źródło
Zawartość związków azotowych w produktach spożywczych.- Maria Tietze, Alicja Burghardt, Piotr Brągiel, Jolanta Mac.

Nitrozaminy źrodłem Alzheimera


Kontynuując wątek nitrozoamin i choroby Alzheimera chciałbym zacytować jeszcze 4 artykuły naukowe współautorstwa dr Susane de la Monte dotyczące nitrozamin i ich wpływu na chorobę Alzheimera i nie tylko.

Punktem wyjścia do badań była obserwacja wpływu Streptozotocyny powodującego po podaniu między innymi degenerację komórek nerwowych, jako skutek uboczy. Normalnie lek ten jest stosowany w chemioterapii i wszystkie leki tego typu posiadają bardzo silne skutki uboczne, co jest dopuszczalne biorąc pod uwagę śmierć od nowotworu jako alternatywę.

Pierwsze dwa teksty pokazywały wpływ nitrozoamin na cukrzycę typu drugiego, niealkoholowe zapalenie wątroby i chorobę Alzheimera. W większej dawce nitrozaminy mają działanie rakotwórcze i mutagenne. Ale i w małych dawkach okazuje się że że nitrozaminy powodują insulinooporność i wpływają na różne wskaźniki mające wpływ na wyżej wymienione choroby.

Ponadto dwa kolejne teksty opisują wpływ nitrozoamin w połączeniu z dietą wysoko i nisko tłuszczową. Okazuje się że dieta wysokotłuszczowa jeszcze potęguje wpływ nitrozoamin. Dodatkowo wpływ nitrozamin jest kumulacyjny, tak więc codzienna ekspozycja nawet na małe dawki może mieć katastrofalne skutki,

Szczegóły poniższych artykułów wychodzą poza zakres mojej wiedzy, ale wszystkich którzy posiadają większą wiedzą zapraszam do bardziej szczegółowych opisów. Jak tylko dostanę jakiś link na stopfoodkillers@gmail.pl to z chęcią opublikuję.

Źródła:

Nitrosamine Exposure Causes Insulin Resistance Diseases: Relevance to Type 2 Diabetes Mellitus, Non-Alcoholic Steatohepatitis, and Alzheimer’s Disease. Ming Tong, Alexander Neusner, Lisa Longato, Margot Lawton, Jack R. Wands i Suzanne M. de la Monte
Journal of Alzheimer's Disease, vol. 17, no. 4, pp. 827-844, 2009

Mechanisms of nitrosamine-mediated neurodegeneration: potential relevance to sporadic Alzheimer's disease. Ming Tong i Suzanne M. de la Monte.
Journal of Alzheimer's Disease, vol. 17, no. 4, pp. 817-825, 2009

Early limited nitrosamine exposures exacerbate high fat diet-mediated type 2 diabetes and neurodegeneration Ming Tong, Lisa Longato i Suzanne M de la Monte
BMC Endocrine Disorders 2010 - Published 19 March 2010

Nitrosamine exposure exacerbates high fat diet-mediated type 2 diabetes mellitus, non-alcoholic steatohepatitis, and neurodegeneration with cognitive impairment Suzanne M de la MonteEmail author, Ming Tong, Margot Lawton and Lisa Longato
Molecular Neurodegeneration 2009 - Published 24 December 2009



niedziela, 17 stycznia 2016

Węglowodany i gluten źródłem Alzheimera?

Minął już jakiś czas od ostatnich tekstów które opublikowałem w temacie choroby Alzheimera. Temat ten jest dla mnie o tyle interesujący, że mam w rodzinie osobę w końcowym stadium choroby. Niedawno na stronie poświęconej tej chorobie znalazłem tekst sugerujący zależność między węglowodanami i chorobą Alzheimera i uznałem ten temat za interesujący na tyle aby poruszyć go w ramach niniejszego bloga.

W kolejnym z tekstów Alzheimer został wręcz nazwany "cukrzycą mózgu" i "cukrzycą typu III". Mark Bittman sugeruje, że Alzheimer jest to nic innego jak insulinooporność komórek mózgu. Tezę tą potwierdzają dwie poszlaki. Po pierwsze osoby chore na cukrzycę są ponad dwa razy bardziej narażone na występowanie choroby Alzheimera. Po drugie liczba chorych na Alzheimera rośnie w zastraszającym tempie, przeczy hipotezie że jest to choroba uwarunkowana genetycznie.

Zwolennicy tezy o genetycznym podłożu choroby Alzheimera sugerują, że wzrost zachorowań wynika z prostego faktu że ludzie żyją dłużej. Dr Susane DeLaMont w tekście "Alzheimer - cukrzyca mózgu" kontrargumentując przytacza wyniki badań pokazujące wzrost zachorowań w każdej grupie wiekowej.

Przytacza również przykład jak pracując nad insulinoopornością komórek mózgu podając nitrozaminy jako potencjalny lek spowodowali rozwiniecie się choroby Alzheimera.

I właśnie ta końcowa konkluzja jest najbardziej niepokojąca. Pisząc swój pierwszy tekst o powszechnie stosowanych azotanach i azotynach nie uznałem ich za specjalny problem. Jeżeli jednak okazało by się że dieta wysokokaloryczna bogata w tłuszcze i węglowodany w połączeniu z nitrozaminami będącymi skutkiem stosowania azotanów i azotynów jest jednym z powodów powstawania choroby Alzheimera byłby to fakt niepokojący.

Jak tylko znajdę bardziej naukowe artykuły na ten temat, to na pewno się nimi podzielę z czytelnikami niniejszego bloga.

W każdym razie w moim przypadku faktycznie umysł lepiej pracuje jeżeli ograniczam liczbę kalorii i stosuję dietę. Duża ilość cukru powoduje że mózg się wyłącza i idę spać.

Źródła

Will Eating Carbs Lead to Alzheimer’s? - Jesicca Gwin, Alzheimer.net

Is Alzheimer’s Type 3 Diabetes? - Mark Bittman

Alzheimer's: Diabetes of the Brain? - Dr. Suzanne DeLaMont